sobota, 15 września 2012

Znalazło się mieszkanie dla bezdomnej rodziny

Na skierowany apel o pomoc małżeństwu Edyty i Jacka odpowiedziało kilka osób. Najpierw znalazła się osoba, która zaoferowala pomoc finansową (Sam nie wiem, jaka była zawartość tej koperty). Kolejną pomocą okazał się wózek dla dziecka. Tego czwartego, które ma się narodzić. No i w końcu telefon z propozycją udostępnienia na bardzo korzystnych warunkach mieszkania. Nie było wiele czasu, bo zaledwie tydzień. Dzisiejszy Dzień Pański rodzina z trójką dzieci przeżyje w nowym miejscu.
Tak wyglądało życie pierwszych chrześcijan, którzy słowa Jezusa: "jestem z wami, aż do skończenia świata" przeżywali zarówno na liturgii, jak i w codziennych relacjach z drugimi ludźmi.

Po cichu liczyłem na to, że Edyta i Jacek zamieszkają na terenie naszej parafii. Stało się jednak inaczej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz