czwartek, 30 sierpnia 2012

Anioł przemienił serce

Bezpośrednio po spotkaniu z ks. Biskupem w sprawie zbliżającej się wizytacji miałem udać się na spotkanie z dyrekcją jednej ze szkół. Na chwilę wszedłem do sklepiku przy Kurii. Chciałem kupić jakąś ikonę. Myślałem o Maryi. Ale akurat nie było. Więc w moich rękach i pamiątkowej torbie znalazła się ostatecznie niewielka ikona Anioła. Z tą ikoną ruszyłem na spotkanie. Spodziewałem się raczej trudnej rozmowy. Na Mszy świętej z okazji rozpoczęcia nauki w minionym roku z tej szkoly było zaledwie 7 uczniów. O zakończeniu już lepiej nie mówić. W tym roku została już wcześniej podana uczniom godzina Mszy świętej, która raczej nie rokowała większej frekwencji. Społeczność tej szkoły w czasie wakacji przeżyła odejścia do Domu Ojca ucznia z klasy trzeciej oraz nauczycielki. Do tych wydarzeń nawiązałem w rozmowie, zapraszając jednocześnie na Mszę świętą w intencji tych osób. Anioł zrobił swoje. Mamy nie jedną, ale dwie Msze święte. I wielkie prawdopodobieństwo, że dogodna godzina będzie sprzyjać obecności większości uczniów. Liczę także na nauczycieli.
Muszę zdobyć więcej tych aniołów :)

2 komentarze: